To takie miejsce na świecie o którym nikt dotychczas nie
słyszał, pamiętam tylko jak zawsze obok przejeżdżałem to już było je czuć z
daleka, zapach zgniłych jaj i myśl : ooo !!! Świecie, trzeba zamknąć szyby i : to
już niedaleko do 3miasta.
Ale dzisiaj Świecie zaistniało na mapie świata, a
wszystko dzięki mojemu udziałowi w półmaratonie z Chełmna do Świecia ( który zresztą
współorganizował główny winowajca smrodu czyli firma Mondi ),
przebiegłem 21 km
z ogonkiem w ciągu 2 godzin 16 minut i 23 sekund i zająłem 121 miejsce wśród 119
uczestników w mojej grupie wiekowej od 30 do 40 lat, swoisty rekord.
Dostałem tez koszulkę, najajecznik, coś pomarańczowego, czapeczkę
i odblask w kształcie duszka.
Najbardziej cieszę się z najajecznika zawsze o
takim marzyłem, teraz będę mógł nosić tam wszystkie dokumenty, pomarańczkę i zdjęcie
dziewczyny.
Jeżeli chodzi o odblask to chętnie komuś odddam jeżeli ma,
albo zna kogoś kto ma bachorka i chce go chronić , ja już nie znam.
Pogoda była super, trasa z Chełmna do Świecia bardzo fajna,
organizacja na medal, wszędzie policja i straż.
I mogę tylko powiedzieć: Panie prezydencie, melduję :
zadanie zostało wykonane !
A tu relacja z biegu
Aaa byłbym zapomniał, a tu kaczki świeckie