to stonka ziemniaczana, pospolity szkodnik
upraw ziemniaków, taką stonkę po wojnie zrzucili na Polskę Amerykanie chcąc w
ten sposób unicestwić rozkwitający nowy
ustrój , ale im się to nie udało, władze
młodego państwa socjalistycznego wysłały
między innymi moją Mamę do zbierania stonki i nikczemni imperialiści zostali pokonani ? .
Jest jeszcze jeden rodzaj
stonki który można zaobserwować w kurortach i innych popularnych miejscach
wypoczynku w okresie sezonowym.
Pierwszy atak w/w ‘’stonki’’ na 3city ma swoje
preludium podczas majówki . Stonka jest okupantem który rządzi się swoimi
zasadami i prawami , znienawidzona przez mieszkańców wyczekiwana przez restauratorów
, hotelarzy i innych biznesmenów którzy na niej zarabiają.
‘’Stonka’’ -dosłownie rozjeżdża
miasto , parkuje gdzie i jak chce, miasto jest dosłownie zaczopowane , niekończący
się sznur samochodów i ludzi którzy są wszędzie , w d… przepisowe 1,5 m na chodniku dla
pieszych , parkujemy i co nam zrobicie !?
Poruszanie się samochodem w
okresie nalotu jest koszmarem, oprócz ‘’stonki’’ dochodzą wszystkie słoiki okupujące
trójmiasto z NO , NOL, NIL, NBA ;NE,NOS itd. , którzy nie nie używają kierunkowskazów poza Świętami Bożego Narodzenia bo to ozdoba choinkowa i wtedy każdy rozklekotany Golf chwali nadejście Pana ,
a linię ciągłą widzą pierwszy raz i myślą
ze należy ją przekroczyć jak największą ilość razy bo wtedy dostaje się w nagrodę
darmowy bilet ( od Budynia )na przejażdżkę ‘’Diabelskim młynem’’
w Gdańsku lub bilecik na występ
Zenka Martyniuka który zabierze na zaczarowaną wyspę w Ergo Arenie.
https://youtu.be/GhgXiRsugQI
Ukryć się przed przyjezdnymi
nie wyjeżdżając graniczy z niemożliwością , są po prostu wszędzie, w sklepach , na plaży
, w barach i restauracjach. Po chodnikach , ścieżkach rowerowych ,promenadach przemieszczają
się ludzkie masy w niekończących się pochodach.
Z tym się nie da wygrać jak ze
stonką ‘’amerykańską’’ , jak gdzieś wyjeżdżamy to często zmienia się też nasze zachowanie , stajemy się głośniejsi i zajmujemy
więcej miejsca i to nie tylko z powodu wypitych trunków , jesteśmy bardziej
wyluzowani na wakacjach i ta pewnego rodzaju anonimowość powoduje ze pozwalamy
sobie na więcej a ‘’lokalsi’’ są po to żeby nam uprzyjemnić pobyt.
Na szczęście wrzesień już za parę
miesięcy , a do tego czasu trzeba sobie jakoś radzić, są dwie podstawowe metody
postepowania : pierwsza to wyjazd na jakieś
bezludzie, druga to – zamieniamy się w ‘’ stonkę’’ i wyjeżdżamy dręczyć innych
, bo to zawsze przyjemniej dręczyć niż być dręczonym, a wszystkie zachowania które
odczuwamy jako negatywne, niepoprawne i ingerujące w nasze życie codzienne, nagle
w ogóle nam nie przeszkadzają – przepoczwarzyliśmy się w stonkę – original.
Nie chcąc być gołosłownym i chociaż na trochę odpocząć od Leptinotarsa ,
wyp…!m!!!. ,
kierunek Neapol
Zobaczyć Neapol i umrzeć ….
c.d. wkrótce